Szukaj produktów

Aktualności

Produkty obniżające poziom cholesterolu.

03.06.2020

Temat jest trudny…Gdyby odnieść go do polityki, to prawica mówi obniżać, lewica stoi w totalnej opozycji, jest wrogiem absolutnym statyn i stoi na stanowisku, że obniżanie poziomu cholesterolu jest nieporozumieniem. 
Zostawiam tę kwestię bez komentarza, ku rozwadze każdego myślącego i poszukującego wiedzy człowieka. 
Bez problemu natomiast mogę wskazać naturalne produkty, które przyczyniają się do utrzymania cholesterolu w ryzach – a właściwie lepiej będzie jeśli napiszę do utrzymania dobrej kondycji naczyń krwionośnych i układu krążenia oraz prawidłowej pracy wątroby.
Produkcja oraz rozkład cholesterolu to bardzo ważne funkcje, za które odpowiedzialna jest wątroba.
Jeśli mają one przebiegać prawidłowo to musimy zadbać o ten ogromnie ważny organ. Na pewno nie sprzyjają temu, a również poprawnej pracy naczyń krwionośnych,  nadwaga a co za tym idzie zła dieta, wszelkie używki, mnóstwo leków, brak ruchu itp. – warto to mieć na uwadze i zrewidować nieco swoje nawyki. Szeroko pojęty „zdrowy tryb życia”, który zainicjuje zmiany w żywieniu i sposobie spędzania wolnego czasu, szybko znajdzie pozytywne odzwierciedlenie w wynikach badań i poprawie samopoczucia. Najtrudniej jest zawsze zacząć, a później wytrwać w postanowieniach, tak aby nowości stały się rutyną. 

A zatem do sedna.


Co może poprawić kondycję wątroby, wpłynąć na odpowiednią drożność naczyń krwionośnych i nieodkładanie się blaszki miażdżycowej?

Sylimaryna – związek pozyskiwany z nasion ostropestu plamistego, a właściwie z łupinki, którą otoczone jest ziarenko. Jeśli oczekujemy szybkich efektów terapeutycznych należy sięgnąć po kapsułki, w których wyciąg zawierający sylimarynę jest standaryzowany. Nasz rewelacyjny, sprawdzony przez naszych klientów produkt to bicaps Sylimarin. Jest to ekstrakt z owoców ostropestu plamistego (sylimaryna) i ekstrakt z liści karczocha (cynaryna). 
Czego możemy się spodziewać po regularnym, kilkumiesięcznym stosowaniu ?
Otóż, sylimaryna obniża stężenie cholesterolu we krwi, wykazuje działanie przeciwzapalne, przeciwdziała stłuszczeniu i marskości wątroby oraz cukrzycy. Chroni miąższ wątroby. 
Często pytacie nas Państwo, czy jeśli spożywacie mielone ziarenka ostropestu i jeszcze dodatkowo weźmiecie kapsułkę to nie będzie tej sylimaryny za dużo? Nie, nie będzie. Tak jak napisałam wyżej, sylimaryna jest tylko w łupinkach, jej biodostępność też nie jest najlepsza. Jeśli zjecie w ciągu doby 2 łyżeczki zmielonych nasion całych (bo o sprzedaży samych łusek nie słyszałam) to organizm otrzyma tej sylimaryny nikłą ilość a proces regeneracji będzie przebiegał bardzo wolno.
 

Cebula – a szczególnie jej czerwona odmiana jest polecana w kuracjach obniżających poziom cholesterolu, a szczególnie LDL czyli frakcji, która jest odpowiedzialna za tworzenie się blaszek miażdżycowych w naczyniach krwionośnych. Czerwona cebula jest dobrym źródłem polifenoli, w tym antocyjanów (to one dają fioletowo-czerwoną barwę) dzięki którym organizm łatwiej sobie radzi z wolnymi rodnikami, które niestety sprzyjają tworzeniu się i odkładaniu blaszki. Amerykańscy badacze donoszą, że jedna średniej wielkości cebula, jedzona codziennie przez okres 3 miesięcy potrafi podnieść poziom HDL (dobra frakcja) nawet o 30%. Inny pozytywny aspekt cebulowej kuracji to regulacja ciśnienia krwi oraz przeciwdziałanie powstawania zakrzepów krwi – obniża ryzyko zawału, udaru, zakrzepicy. Jeśli komuś nie służy spożywanie surowej cebuli, może z powodzeniem jeść duszoną. Działa nieco słabiej ale i tak warto. Jedyne przeciwskazanie o jakim mi wiadomo to ostra niewydolność nerek.
 

Czosnek – jego moc wydobywa się poprzez posiekanie lub zmiażdżenie ząbków i odstawienie na ok. 10 minut. Ten czas jest potrzebny aby enzym allinaza doprowadził do rozkładu alliny na związki o aktywności leczniczej. Należy pamiętać, że największe właściwości ma czosnek surowy i rzecz jasna polski. Na świecie przeprowadzono mnóstwo badań klinicznych na temat wpływu czosnku na poziom cholesterolu. Wnioski z nich są jednoznaczne. Czosnek wpływa bardzo korzystnie na poziom cholesterolu i trójglicerydów w organizmie. LDL ulega obniżeniu, a HDL podnosi się. Trzeba zaznaczyć, że proces ten wymaga wytrwałości i systematyczności. Wiadomo również, że spożywanie czosnku sprzyja usuwaniu cholesterolu z organizmu poprzez zużycie go do produkcji żółci. Są też przeciwskazania do kuracji czosnkowej. Ciąża i karmienie piersią, przyjmowanie leków przeciwzakrzepowych, tuż przed i po zabiegach chirurgicznych. 


Pomysł na pyszną pastę przeciwmiażdżycową:

Potrzebujemy: 1 awokado, 2 ząbki czosnku, 1 twardy ogórek kiszony, 1 nieduża czerwona czerwona cebula, przyprawy do smaku (sól, pieprz).
Przygotowanie: Czosnek i cebulę drobniutko kroimy (czosnek można wycisnąć). Ogórek kroimy w drobną kostkę, jak do sosu tatarskiego. Awokado rozgniatamy widelcem na pastę i łączymy z dodatkami, można dodać kilka kropli soku z cytryny. Nie robimy dużej ilości, bo pasta ciemnieje. Lepiej sobie przyrządzić nową porcję na świeżo. 


Ciemne winogrona (resweratrol). O tym, że Francuzi popijają do posiłków wino i żyją zdrowo wiadomo nie od dzisiaj. Dzieje się tak za sprawą polifenoli, z których najważniejsze to resweratrol  oraz proantocyjanidyny.  Nie trzeba regularnie pić wina, wystarczy popijać sok winogronowy (czerwony). Amerykańscy naukowcy donoszą, że taka kuracja może zredukować ryzyko zawału nawet o 50%, frakcja HDL może wzrosnąć nawet do 15%. Silne właściwości antyutleniające resweratrolu wpływają na blokowanie procesu utleniania się frakcji LDL i odkładanie się złogów w naczyniach krwionośnych.
 

Olej z wiesiołka. Sekret jego działania to bogactwo NNKT, a w szczególności kwasu GLA. Jest znakomitym produktem w diecie ludzi z miażdżycą, ponieważ pomaga obniżać cholesterol, zapobiega utlenianiu się LDL i odkładaniu blaszki miażdżycowej w żyłach. Jest polecany jako sposób prewencji przed zawałem, udarem, chorobą wieńcową. Badania przeprowadzone w USA dowiodły, że u osób poddanych kuracji olejem wiesiołkowym poziom cholesterolu uległ obniżeniu o 30%, w tym jego zła frakcja LDL spadła o 22%.
Ważna informacja: musi to być olej tłoczony na zimno, nigdy w jasnej butelce. Nie służy on do smażenia, może być dodawany do surówek, sałatek, zjedzony z kromką chleba lub bezpośrednio na łyżeczce. Olej bardzo dobrej jakości możecie Pańtwo kupić tutaj.

Sposobów na obniżanie cholesterolu jest znacznie więcej. Pytanie tylko czy aby na pewno go obniżać? Bez wątpienia należy rozważyć wszelkie dostępne naturalne sposoby. Jest jeszcze jedna rzecz, na którą warto zwrócić uwagę. Mianowicie poziom homocysteiny. Istnieje teoria, że wysoki poziom homocysteiny skutkuje zwiększeniem ryzyka zachorowania na chorobę wieńcową i udar mózgu. Nadmiar tego aminokwasu ma destrukcyjny wpływ na stan naczyń krwionośnych. Prowadzi on do stanów zapalnych w nabłonku naczyń krwionośnych, a co za tym idzie do  uszkodzeń, nazwijmy to ubytków, w których gromadzi się LDL. 
Zachęcam Państwa do regularnych badań, do codziennej porcji ruchu, który ma zbawienny wpływ na nasze zdrowie i kondycję, do zmiany diety na kolorową i różnorodną. I trzymam kciuki za wszystkich, którzy postanowią wprowadzić zmiany w swoim życiu (mam na myśli kontekst zdrowotny). Powodzenia.

Powrót na listę aktualności